W wielu krajach zasady eco drivingu stosowane są od lat. W naszym kraju niestety nadal pokutuje przekonanie, że eco driving oznacza ślamazarną jazdę, która cechuje raczej początkujących aniżeli doświadczonych kierowców.
Wielu właścicieli samochodów nie zdaje sobie sprawy, że zasady ekonomicznej jazdy przyczyniają się do wydłużenia żywotności naszych aut oraz mniejszego zużycia paliwa. Obie te kwestie jednoznacznie przekładają się na oszczędność pieniędzy wydawanych na samochód i jego eksploatację – a przecież nikomu się nie przelewa. Jakie więc zasady warto poznać, zrozumieć i stosować?
Po pierwsze – stan samochodu
Sprawne auto to oczywiście podstawowa zasada bezpieczeństwa, ale warto też wziąć to pod uwagę pod kątem ograniczenia kosztów. Warto więc sprawdzić stan ogumienia, ciśnienie w oponach, stan zawieszenia itd.
Nie mniejsze znaczenie na zużycie paliwa ma dodatkowe wyposażenie samochodu, które zmniejsza jego aerodynamiczność, czyli boxy, bagażniki dachowe itd.
Druga zasada – ruszanie
Odpalenie auta i wprawienie go w ruch to prosta czynność, ale też warto zwrócić uwagę na swoje stare przyzwyczajenia, które mogą zwiększać spalanie paliwa. Pamiętajmy, że obecnie odpalamy silnik i od razu ruszamy z miejsca. Na postoju auto więcej spala, a silnik szybciej się rozgrzewa w ruchu. Poza tym jedynkę wrzucamy tylko do ruszenia, zaraz potem wrzucamy drugi bieg.
Trzecia zasada – zmiana biegów
Zasada brzmi: jedziemy na najwyższym możliwym biegu. Czyli już przy 40 km/h możemy mieć wrzuconą 4, a przy 60 już 5. Oczywiście dla silników diesel wartości będą nieco inne niż benzyniaków.
Czwarta zasada – hamowanie
Koronną zasadą eco drivingu jest hamowanie silnikiem. Jeśli widzimy, że przed nami jest skrzyżowanie z czerwonym światłem, to stosunkowo wcześniej możemy zdjąć nogę z gazu i pozwolić na swobodne wytracenie prędkości. Oczywiście taki sposób jazdy wiąże się z kolejną zasadą.
Piąta zasada – styl jazdy
Kolejną zasadę ubierzemy w ogólne sformułowanie: styl jazdy. Chodzi o to by nauczyć się jazdy płynnej, bez niepotrzebnego przyśpieszania i hamowania. Nie chodzi przy tym, by jeździć ślamazarnie. Eco driving polega na szybkim przyśpieszeniu do właściwej prędkości i utrzymywaniem jej możliwie jak najdłużej. Tutaj przyda się więc przewidywanie i dalekowzroczność. Jeśli wiemy, że za kilkadziesiąt metrów będziemy skręcać pod kątem 90º to przyśpieszanie będzie zbędnym manewrem.
Podsumowując: oszczędzajmy paliwo stosując zasady eco drivingu. Możemy zaoszczędzić nawet od 5 do 20% paliwa.
